top of page

Dziękujemy za zgłoszenie!

Zdjęcie autorawiększa Cebula

Wegański, orzechowy ramen

Kolejne danie, którego oryginał nie ma wiele wspólnego z wegańskością. Tradycyjny tantan-men (担担麺) to jedna ze zjaponizowanych wersji tego oryginalnie chińskiego dania. Ciężki, esencjonalny bulion wieprzowy zagęszcza się pastą z prażonego sezamu i podaje z mielony mięsem zamarynowanym w ostrym sosie chili. W wersji wegańskiej bulion warzywny wzbogacimy m.in. grzybami.



SKŁADNIKI na 4 porcje

700 ml wody

500 ml mleka sojowego


4 suszone grzyby shitake

2 suszone podgrzybki

3 ząbki czosnku

ok. 3 cm korzenia imbiru

1 cebula

kawałek glonów kombu ok. 5 x 5 cm

2 łyżki masła orzechowego

olej do smażenia


8 łyżek oleju sezamowego

4 łyżki jasnej pasty miso

4 łyżki octu ryżowego

4 łyżki sake

8 łyżek jasnego sosu sojowego


Do podania:

makaron ramen

180 g wędzonego tofu

kilka listków nori

korzeń lotosu

Bok Choi

jasny sos sojowy

syrop daktylowy

sriracha, albo inny ostry sos


PRZYGOTOWANIE


Grzyby i glony kombu zalewacie wodą i odstawiacie na co najmniej godzinę. Kroicie cebulę w grube kawałki, imbir i czosnek w plasterki. Podsmażacie je w rondelku na niewielkim ogniu. Zalewacie wodą z grzybami i glonami i zagotowujecie. Zmniejszacie ogień na mały i gotujecie pod przykryciem 15 minut. Odławiacie grzyby shitake i glony, resztę po przestudzeniu blendujecie razem z masłem orzechowym. Możecie przecedzić bulion, jeśli przeszkadzają Wam farfocle z imbiru. Wlewacie go ponownie do garnka, dodajecie mleko sojowe i podgrzewacie ostrożnie, żeby mleko się nie zważyło. Nie zagotowujecie go już


PODANIE


I Wyłowione grzyby kroicie w paski i podsmażacie. Gdy będą już podsmażone polewacie je jasnym sosem sojowym i odrobiną syropu daktylowego, klonowego, albo innego naturalnego cukru. Podsmażacie króciutko, aż cukier się skarmelizuje.


II Tofu kruszycie w rękach i podsmażacie na rozgrzanej patelni aż zrobi się złote i lekko chrupkie. Podlewacie je obficie sosem sojowym (ok. 5 łyżek) i ostrym sosem, smażycie, aż wchłonie cały płyn.


III Korzeń lotosu gotujecie ok. 10 minut, podsmażacie krótko na patelni. Razem z nim możecie lekko podsmażyć bok choia.


IV Nie podaję tu przepisu na makaron, czyli właśnie ramen. Osobiście kupuję póki co instant, albo surowy, gotowy do przygotowania z lokalnych rameniarni. Jeśli jesteście ambitni, znajdziecie wiele przepisów na te pyszne kluseczki w internecie. Jeśli – tak jak ja – używacie gotowego, przygotujcie go zgodnie z instrukcją na opakowaniu.


V W każdej misce przygotowujecie osobno pastę – tare. Mieszacie po 2 łyżki sosu sojowego, 2 łyżki oleju sezamowego, łyżkę pasty miso, łyżkę sake i łyżkę octu ryżowego. Muszą połączyć się w jednolitą pastę.


VI Zalewacie pastę bulionem, układacie w środku porcję makaronu, a na nim wszystkie dodatki. Na koniec możecie polać jeszcze smakowym, ostrym olejem.


Wsuwacie, koniecznie siorbiąc i chlapiąc. Szczerze: inaczej się nie da ;)

תגובות


Bądź na bieżąco 🧅

bottom of page